Sortowanie
Źródło opisu
IBUK Libra
(3)
Forma i typ
E-booki
(3)
Autor
Kruszyński Zbigniew
(1)
Rosińska Agnieszka
(1)
Wrona Bartosz M
(1)
Rok wydania
2020 - 2024
(2)
Kraj wydania
Polska
(2)
Język
polski
(2)
3 wyniki Filtruj
E-book
W koszyku
Forma i typ
Świetna, przykuwająca uwagę, oryginalna i wielokrotnie nagradzana proza w której jest wiele gier słownych oraz zaskakujących skojarzeń i metafor. Kruszyński pisze detalicznie, ale wartko. Intymnie, ale z dystansem. Nostalgicznie, ale z humorem. Lirycznie, ale dosadnie. Bywa cyniczny, ale jest także czuły. Czytając jego utwory oddajemy się medytacji nad potęgą słowa. Książkę dobrze się czyta. Jest atrakcyjną powieścią obyczajową, której dodatkowym atutem jest oryginalna, awangardowa forma. Jej bohater działa na dwa fronty. Jest agentem Służby Bezpieczeństwa (akcja toczy się w okresie PRL-u), a zarazem znaczącym działaczem opozycyjnego podziemia. I – co istotne – obie role wypełnia wyjątkowo gorliwie. Rzetelnie współpracuje z bezpieką ale także bohatersko poświęca się opozycyjnemu podziemiu wzniecając spektakularne akcje i podejmując tajne, żmudne zadania. Jest niespełnionym pisarzem; sporządzanie raportów dla policji politycznej stało się jego grafomańską pasją. Kim zatem jest bohater? Ofiarą systemu? Czy podłym donosicielem, interesownym oportunistą, próbującym trzymać dwie sroki za ogon – pojeździć po świecie, pogrzać się w ramionach żarliwych działaczek, mieć forsę i czar? A może pisarzem stawiającym literaturę ponad wszystkim, opętanym pragnieniem wiedzy, niezależnie od ceny? Prócz fabularnych smaczków i anegdot mamy tu kapitalnie oddaną atmosferę tamtych lat: obyczajową swobodę panującą w akademikach, zapaszek mlecznych barów, szelest nylonowych rajstop, zderzenie przybysza z Polski z zagranicznymi, zachodnimi luksusami. Powieść nie ma charakteru moralistycznego czy oskarżycielskiego. Jej bohater nie jest tchórzem i łajdakiem. Jest raczej narcyzem i megalomanem, którego bawi prowadzenie z rzeczywistością w jakiej przyszło mu żyć swoistej gry. Ostatni raport został opublikowany po raz pierwszy w 2009 roku. Autorem okładki jest Jerzy Medyński. W niniejszym opisie wykorzystano wybrane sformułowania zawarte w recenzjach autorstwa Agnieszki Wolny-Hamkało i Krzysztofa Dubiela.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu PIN. Po odbiór kodu PIN zapraszamy do biblioteki.
E-book
W koszyku
Forma i typ
Autobiograficzna opowieść autorki, która przez wiele lat żyła na granicy normalności i szaleństwa, a nawet życia i śmierci. W dzieciństwie i w młodości doznała wielu krzywd ze strony rówieśników oraz dominującej i stosującej przemoc psychiczną i fizyczną matki. Była też ofiarą molestowania seksualnego i gwałtu. Przeżycia te spowodowały narastające problemy emocjonalne, depresję, stany lękowe, samookaleczenie się, tendencje samobójcze, wdawanie się w niebezpieczne i społecznie nieakceptowane zachowania. Jej życie w tym okresie naznaczone było wielokrotnymi pobytami w szpitalach psychiatrycznych. Pozytywny przełom nastąpił w momencie rozpoczęcia psychoterapii. Autorka opowiada o jej trudnych początkach – powolnym przełamywaniu lodów, otwieraniu się na terapeutkę i uczeniu się przyjmowania pomocy. Starając się wiernie oddać swoje emocje i myśli z tamtego okresu, pokazuje, jak wygląda życie z zaburzeniami osobowości typu borderline. Opowiada jednocześnie o tym, jak jej otoczenie reagowało na podejmowane przez nią próby przepracowania swoich traum. Przede wszystkim ukazuje niezrozumienie wśród najbliższych, bagatelizowanie jej problemów, brak wsparcia i obwinianie jej o wszelkie niepowodzenia. Ważnym i ciekawym aspektem tej książki są zapisy rozmów z terapeutką, które składają się na długi i niełatwy proces godzenia się z własną przeszłością i uczenia się akceptacji. Autorka pokazuje, jak wyglądała jej walka o samą siebie i możliwość rozpoczęcia nowego, lepszego pod względem jakości życia. Wiernie oddaje najważniejsze sesje terapeutyczne, w trakcie których poruszała najtrudniejsze tematy i przepracowywała swoje traumy. Opowiadając o swoich traumach z dzieciństwa i wczesnej młodości oraz o przebytej terapii, autorka uświadamia, jak długą i wyboistą drogę trzeba przejść, aby zaakceptować siebie i móc cieszyć się życiem pomimo doznanych krzywd. Poprzez swoją historię pokazuje, jak ważne i potrzebne jest szukanie profesjonalnej pomocy, kiedy doświadcza się trudnych chwil. Jej opowieść uzmysławia też, że nigdy nie jest za późno na walkę o swoje zdrowie psychiczne i że warto ją podjąć. Przepracowywanie traum nie jest łatwe, ale konieczne, żeby pójść dalej, pokochać samego siebie i zacząć czerpać z życia to, co najlepsze. NINA1708 (lubimyczytac.pl): Jestem pod dużym wrażeniem. Nie tylko samej historii, napisanej przez życie. Historii wstrząsającej, smutnej, pełnej cierpienia i bardzo osobistej. Ale przede wszystkim, czytając książkę czułam podziw dla odwagi jaką wykazała się autorka dzieląc się z nami swoimi przeżyciami. W odbiorze, pozycja nie należy do łatwych. Jest w niej ogrom emocji, niestety tych negatywnych. Razem z bohaterką brniemy przez terapię i towarzyszymy jej we wspominaniu straszliwych chwil oraz licznych atakach głębokiej depresji i paniki. Projekt okładki: Gabriela Trytko.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu PIN. Po odbiór kodu PIN zapraszamy do biblioteki.
E-book
W koszyku
Forma i typ
O czym jest ta książka? Oddajmy głos autorowi, który to najlepiej wyjaśni: Gdy mój syn, Kubuś, był bardzo malutki opowiadałem mu bajki na dobranoc. Na potrzeby dydaktyczne wymyśliłem postaci Krasnalka Pacnalka, Kotka Huncwotka, Żegnajgieni Światsięzmieni czy Diabełka Spixa. Nieco nieporadny Krasnalek i jego zdecydowanie bardziej zaradny, ale nie zawsze grzeczny, starszy brat Kotek, przeżywali swoje przygody jako malutkie dzieciaki, trzy-, cztero-, pięcio-letnie brzdące. Czas jednak biegnie nieubłaganie naprzód i ani się obejrzeliśmy, a tu się okazuje, że Krasnalkowi „stuknęło” ni mniej ni więcej, a dokładnie 860 lat! Ba! Z malutkiego krasnoludzika stał się nie tylko ojcem, ale nawet i dziadkiem, ma siedemnastą żonę, za sobą kłopoty z prawem, nadużywa nieco alkoholu… No tak, wydawać by się mogło, że to średni przykład dla dzieci lub młodzieży, ale kto z nas jest bez winy? Kto z nas nie popełnia błędów? I wreszcie kto z nas nie ma na swym koncie wstydliwych porażek i potknięć? „Opowieści terapeutyczne” są w moim zamierzeniu bajeczką zawierającą bajeczki, które mają nam, dorosłym, ale i naszym wewnętrznym dzieciom, wewnętrznym dorosłym i wewnętrznym rodzicom pomóc przetrwać, poradzić sobie i wyjść z przeróżnych życiowych doświadczeń silniejszymi i mądrzejszymi. Czy spełnią swoje zadanie? No cóż możemy tylko odpowiedzieć filozoficznie: – A któż to wie? Kto wie co dla nas dobre, co właściwe, co może być pomocne, a co zaszkodzić nam okrutnie? Może znany psychiatra Otton Barnaba Sowa-Sowiński? Może Krasnalek Pacnalek właśnie lub jego umiejąca niewątpliwie cieszyć się życiem, niezwykle atrakcyjna żona Dżesika Pacnalek? A może najmądrzejsze są po prostu dzieciaki? Mały Marcinek czy Jasio, Małgosia lub Zuzia? Kto to wie? Projekt okładki: Karolina Lubaszko.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu PIN. Po odbiór kodu PIN zapraszamy do biblioteki.
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej